Zupa PHO (wymawiaj: foʊ) to balsam dla naszego żołądka – jest syta i zarazem lekka, rosołowa. Jest bardzo popularna w krajach Azji. Ciekawostką jest jak powstał przepis na PHO. Nastąpiło to około 1880 roku. Połączenie składników to połączenie trzech kuchni: kolonialnej kuchni francuskiej z tradycją jedzenia czerwonego mięsa, kuchni chińskiej, skąd wzięto makaron ryżowy i kuchni wietnamskiej. Nazwa pho może pochodzić od „pot au feu” czyli tradycyjnej francuskiej zupy z wołowiny. Połączenie kuchni francuskiej, chińskiej oraz wietnamskiej dało niezwykły rezultat i wyjątkowy smak zupy, której smakiem cieszą się codziennie miliony ludzi na świecie.
Można ją przyrządzić tradycyjnie lub w wersji dietetycznej – z mięsa drobiowego.
Na tradycyjny przepis składa się: 200 g kości wołowych + 200 g szpondru z kością + cebula + pęczek cebulki dymki + kawałek imbiru + papryczka chili + 3-4 łyżki sosu rybnego + 250g makaronu ryżowego + 150g chudej wołowiny (np. polędwicy) + 1 gwiazdka anyżu + 2 goździki + 1 laska cynamonu + 1 łyżeczka pieprzu ziarnistego + 1 łyżeczka soli i cukru + kolendra + sok z limonki.
Sposób przyrządzenia:
Kości i szponder włóż do garnka z zimną wodą i gotuj 15-20 minut. Trzeba łyżką zbierać szumowiny. Po tym czasie gotuj dalej bulion na mniejszym ogniu – cały smak tej zupy powstaje przy długim gotowaniu, które powinno trwać 3-4 godziny.
Po godzinie gotowania:
Pod koniec gotowania wlej sos rybny, dodaj sól i cukier do smaku.
Z garnka wyjmij ugotowane mięso, przecedź bulion i wlej do czystego garnka. Pokrój surową polędwicę i ugotowane mięso na drobne, cienkie paseczki. Makaron ryżowy przyrządź według instrukcji, którą znajdziesz na opakowaniu.
Na talerz wyłóż najpierw porcję makaronu, na to kilka plasterków polędwicy i wołowiny, zalej gorącym bulionem i posyp posiekanym szczypiorkiem z cebuli dymki, kolendrą. Jak lubisz możesz dodać trochę świeżej mięty. Ostatnie krople soku z limonki i gotowe 🙂
Dla dopełnienia smaku sugerujemy kieliszek białego https://4stronysmaku.pl/kategoria-produktu/wina-bezalkoholowe/biale/
Komentarze
Dodaj komentarz